Wczoraj na Polsacie o godz. 19:15 produkował się kolejny polityk udający dziennikarza , Jarosław Gugała. Robił to metodą na Lisa. Nie przeszkadzało mu to , że buty Lisa wydają lekko nieprzyjemną woń, mimo to postanowił zastosować ten sam Lis-owski schemat. Zagadywanie, przerywanie, niedopuszczanie do głosu , przeistaczanie faktów , obrona de facto cudzych interesów , to tylko krótkie rezime występu pana Gugały . Interlokutor pana Gugały pan poseł Adam Hofman wypadł na tle pana redaktora jako oaza spokoju i zrównoważenia. Po raz kolejny okazało się , ze w mediach tak naprawdę nie ma dziennikarzy , są tylko propagandziści , którzy nie umieją ukryć swoich sympatii politycznych.