Rozpoczęło się polowanie z nagonką na Antoniego Macierewicza. Jeden z najodważniejszych i najwybitniejszych opozycjonistów w okresie PRL – u , stał się po raz kolejny obiektem ataku. Współzałożyciel KOR – u , więzień z lat 70 – tych , zamiast być hołubiony w niepodległej RP, jest wrogiem publicznym nr 1 pewnych środowisk. Wrzask z 1992 r , kiedy to pośród wymienionych TW był kapuś Boni , który wraz z środowiskiem go popierającym zarzekał się , że nigdy, przenigdy, nie współpracował okazał się nie wart funta kłaków , gdyż po kilkunastu latach , sam Boni się przyznał . Ileż to było ataków na Macierewicza tudzież książek gdzie dominującym elementem były oczy Macierewicza patrzące z okładki.
Po niemal piętnastu latach Macierewicz popełnił czyn , który mu niedarują. Został wiceministrem i popełnił świętokradztwo. Zlikwidował stare wypróbowane WSI. Oprócz tego napisał raport o WSI dla śp. Lecha Kaczyńskiego.
Tego było za dużo , w kraju KIM IR TUSKA , stare służby podnoszą głowę. Chcą postawić Macierewicza przed prokuratorem, nikogo to nie obchodzi , że wówczas wykonywał powierzone mu zadanie przez Sejm i co gorsze je wykonał.
Antoni Macierewicz i Mariusz Kamiński popełnili niewybaczalne faux pas, pierwszy zlikwidował organizację tak infiltrowaną przez stary system , że najprawdopodobniej to co się tam robiło od razu usłyszał ten co trzeba.
Natomiast Mariusz Kamiński, śmiał nie pytając starych wypróbowanych towarzyszy zbudować coś od podstaw , czyli służby , która miała strzec bezpieczeństwa państwa.
Z kolei prokurator Marek Pasionek durak nad duraki zadawał niewygodne pytania w sprawie katastrofy smoleńskiej. Przecież nawet małe dziecko oglądające wiodące media wie , że winnymi byli piloci de beściaki , naciski prezydenta i brzoza , którą w swojej książce opisał funkcjonariusz dziennikarz Jan Osiecki.
Kiedyś w PRL-u skrót CCCP tłumaczono jako cep cepa cepem pogania , w kraju KIM IR TUSKA kłamstwo , kłamstwem pogania.
Ale parafrazując słowa piosenki można zanucić Antek , Antek , trzymaj się.