Poprawność polityczna zasłania Niemcom ale nie tylko im oczy. Dopiero wczoraj po kilku dniach od sylwestrowej nocy wyszło na jaw jak zachowywał się arabska i afrykańska dzicz udająca uchodźców. Skala npastowania była tak duża , że sprawy nie udało się zamieść pod dywan.
Otóż w noc sylwestrową, w Kilonii w Niemczech koło dworca kolejowego ponad tysiąc imigrantów z krajów arabskich najpierw odpaliło w tłumie fajerwerki i race, powodując popłoch, a następnie otoczyło zdezorientowane kobiety, obmacując je i kradnąc należące do nich przedmioty. Doszło też do wielu prób gwałtu.
Jak na ironię, w wielu miastach w Niemczech imprezy sylwestrowe odwołano... w trosce o imigrantów. Tłumaczono, że odgłosy petard i fajerwerków mogą im się źle kojarzyć i przywoływać wspomnienia z czasów wojny w Syrii.
Jakie to są wspomnienia pokazali w Kilonii. Jak wspomniałem ze względu na tak dużą ilość napastowanych kobiet wybuchł skandal. Stąd można się domyśleć , że dziesiątki prób gwałtów i gwałtów przez arabsto nie wychodzi na światło dzienne.
Kultura islamska traktuje kobiety jak przedmioty, a biała kobieta jest szczególnie „pożądana” przez islamistów.
Kanclerz Merkel dalej swoje herzlich wilkomenn, wszystko jest na dobrej drodze, pod koniec tego roku napłyną kolejne miliony islamistów udających uchodźców zawita do Niemiec, tylko co na to niemieckie kobiety?
http://niezalezna.pl/74576-sylwester-w-kolonii-imigranci-probowali-zgwalcic-kilkadziesiat-kobiet
http://o2.pl/news/obmacywali-kradli-i-gwalcili-1000-imigrantow-zgotowalo-niemcom-pieklo-na-dworcu-5947280400536193a
