Polacy mimo tego, ze byli mordowani przez Rosjan/Sowietów np. ( Katyń, ) Niemców (Palmiry, Powstanie Warszawskie, obozy koncentracyjne, itd. Ukraińców ( Rzeź Wołyńska), z przyczyn dla mnie niezrozumiałych, najmniej mówi się o rzezi wołyńskiej.
Z dostępnych źródeł , może się wydawać, że Katyń, Starobielsk, itd. miejsca, gdzie enkawudziści zabijali strzałem w tył głowy polskich oficerów, były to miejsca wręcz „humanitarne” w męczeństwie mordowanych Polaków.
Jeżeli porówna się bestialstwo Ukraińców w stosunku do swoich sąsiadów Polaków na Wołyniu i Wsch. Galicji , gdzie piłowanie ludzi na pół piłą, odrąbywanie głów siekierą, roztrzaskiwanie główek małych dzieci trzymając je za nogi i waląc o mur, itp. było na porządku dziennym w latach 1943-44 do zbrodni Niemców i Sowietów , to chociaż efekt był podobny , śmierć , to banderowscy Ukraińcy niestety dzierżą w tym bezeceństwie palmę pierwszeństwa.
Wołyń dla Polaków był holocaustem czyli ludobójstwem. Zadziwiające jest dlaczego poprzednia ekipa z Tuskiem na czele w 70 rocznicę , tych krwawych wydarzeń bała się w uchwale określenia ludobójstwo, robiąc różne szpagaty semantyczne nazywając ją czystka etniczną o znamionach ludobójstwa. Wówczas to cała PO z Tuskiem , Kopacz, Sikorskim na czele, głosowała przeciwko uznania rzezi wołyńskiej jako ludobójstwo.
Demiurg polskiej polityki Jarosław Kaczyński nazwał tę zbrodnię ludobójstwem, to samo zrobił PAD i PBSz. Szkoda tylko , że w 73 rocznicę Sejm nie podjął stosownej uchwały, ale mocno wierzę w to, że na przyszłotygodniowym posiedzeniu Sejmu taka uchwała zapadnie.
Komentarze